Welcome to Astoria
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Miranda Lauridsen // OLIVIA THIRLBY

Go down 
2 posters
AutorWiadomość
Randy Lauridsen

Randy Lauridsen


Liczba postów : 13
Data dołączenia : 02/06/2012

Miranda Lauridsen // OLIVIA THIRLBY Empty
PisanieTemat: Miranda Lauridsen // OLIVIA THIRLBY   Miranda Lauridsen // OLIVIA THIRLBY EmptySob Cze 02, 2012 8:39 pm

{ Miranda Lauridsen }
Miranda Lauridsen // OLIVIA THIRLBY Tumblr_lyt2ynnsdM1qfybndo1_500

    { dane osobowe }

    → data urodzenia & wiek { 18 październik, 22 lata }
    → miejsce urodzenia { Astoria }
    → orientacja { homoseksualna }


    { charakter }
      Każda chrześcijańska rodzina pragnie wychować swoje dzieci na dobrych ludzi żyjących zgodnie z przykazaniami. Cythii i Robertowi Lauridsen w zasadzie w pewnym stopniu się to udało. Mirandy nie można nazwać złym człowiekiem. Przez całe swoje życie strała się pomagać potrzebującym ludziom, nieważne czy to byli jej przyjaciele, czy nieznajomi. Bez jęczenia pomagała mamie w różnego typu akcjach dobroczynnych takich jak praca w jadłodajni. W szkole broniła słabszych i trzymała się osób, które zostały odrzucone przez grupę, choć przecież o niej nikt inny nie powiedział złego słowa. Bo to było niemożliwe. Miranda zawsze miała dla każdego miłe słowo, ale jednocześnie nigdy nie naprzykrzała się komuś bez jego woli. Była i nadal jest taką dobrą duszą gotową podjąć każde działanie jeżeli tylko ją o to poprosisz. Zapytacie gdzie jest ALE? Ale pojawia się w momencie kiedy Miranda zaczęła dorastać i zauważać pewne niepokojące rzeczy, które nie podobały się jej i wiedziała, że nie spodobają się rodzinie kiedy się o tym dowiedzą. Dlatego też z dnia na dzień robiła się coraz bardziej skryta. Mało kiedy mówiła o sobie, choć jest dosyć gadatliwą osóbką. Uwielbia opowiadać o innych ludziach, wychwalać ich w niebiosa. Na temat filmów, czy książek mogła by gadać godzinami! Ale na swój temat nie piśnie ani słówka, chyba że bardzo stanowczo pociągnie się ją za język. Ale i tak będzie się wymigiwać jak tylko może. Po prostu woli trzymać swoje sekrety dla siebie i sama sobie radzić ze wszelkimi przeszkodami. A radzić sobie potrafi, bo zawsze była twardą dziewczyną. Nigdy nie przerażały ją robaki i ropuchy, nie miała żadnych lęków, ani dziwnych fanaberii, To prosta dziewczyna, która ceni sobie swoją indywidualność, choć dosyć późno uświadomiła sobie, że inny to nie znaczy gorszy. Przez większość życia myślała, że jest kimś niegodnym, a wszystko to za sprawą tego, że zwyczajnie nie podobali jej się chłopcy w taki sposób jaki powinni. Choć spędzała w męskim gronie wiele czasu, nigdy nie dała się nikomu zaprosić na randkę. Na swój bal maturalny poszła sama, co jej rodzice uznali za bardzo dziwne. Kiedy dorastała przechodziła dziwną fazę fascynacji swoją koleżanką, co skończyło się nijak, bo w pewnym momencie zaczęła jej unikać i ich kontakt się urwał. W czasie trwania tego okresu Miranda zachowywała się dziwnie, ale to w końcu minęło. Bo jak było wcześniej wspomniane, dziewczyna potrafi radzić sobie z problemami. Jest dosyć inteligentna, ale w żadnym wypadku się tym nie chwali. Czasami wydaje się bardzo naiwna, ale kiedy trzeba potrafi rozpracować osobę, która chce ją wykorzystać. Ale tak też nie do końca. W końcu zdarzają się takie osoby, które potrafią manipulować ludźmi i Randy się daje, widzi jakąś mądrość w ich słowach. W takich momentach czuje się zagubiona, ale w końcu z tego wychodzi. Niektóre rzeczy potrafią ją zirytować, ale wtedy bierze głęboki oddech i stara się wszystko rozwiązać w miarę łagodnie. Jest bardzo samodzielna i nie lubi wykorzystywać kogokolwiek, nawet rodziców. Kiedy tylko osiągnęła pełnoletność znalazła pracę, którą pogodziła ze studiami i wynajęła skromne mieszkanie. To było jej wielkie marzenie, wyrwać się z rodzinnego domu, by w końcu przestać się skrywać i udawać. Może nawet w końcu zdobyć się na odwagę i żyć tak jakby tego chciała?

    { moc }
      Odkrycie mocy przez Mirandę wiąże się z pewnym wydarzeniem. Kiedy skończyła swoje dwudzieste urodziny dowiedziała się, że jej babcia upadła i złamała biodro. Postanowiła przez pewien czas mieszkać z nią, by pomagać jej we wszystkich podstawowych czynnościach. Trwało to przez dłuższy czas, ale z dnia na dzień było coraz gorzej. Randy wiedziała co niedługo może nastąpić, ale się nie bała. W końcu wierzyła w niebo. Któregoś słonecznego poranka Randy i jej babcia rozmawiały o pogodzie, tak gorąco nie było tutaj od lat, więc temat sam nasuwał się na myśl. Babcia wyznała, że przed śmiercią chciałaby ostatni raz poczuć krople deszczu na twarzy i wtedy Mirandzie zrobiło się okropnie smutno. Zaczęła się modlić w myślach o deszcz i wtedy przyszło. Rozpadał się mały deszczyk i Miranda pozwoliła babci zostać na tarasie. Następnego dnia kobieta zmarła. Po tym wydarzeniu dziewczyna zauważyła, że zaczęły dziać się z nią dziwne rzeczy. Jeszcze dziwniejsze niż jej pożądanie skierowane do innych dziewczyn. Podobnie jak to pierwsze, Randy postanowiła trzymać wszystko w sekrecie. Wstydzi się tego co potrafi.

    { coś więcej }
      Dlaczego Randy? Cóż, Miranda od małego nie lubiła mieć długich włosów i prosiła mamę, by obcinała ją na chłopaka. Na dodatek była wielkim urwisem i wiecznie chodziła pobrudzona. To wszystko sprawiło, że ludzie zwyczajnie brali ją za małego chłopca, a Miranda nie lubiła się niepotrzebnie tłumaczyć. Dlatego wszystkim przedstawiała się jako Randy. To zdrobnienie przyległo do niej na stałe. Co było trochę niewygodne, bo jeden z jej braci miał na imię Randall, ale na niego wtedy zaczęli mówić Dale. Rodzice Randy byli ludźmi żyjącymi według starych zasad, dlatego też dorobili się licznego potomstwa. Randy ma dwóch starszych braci, jednego młodszego, jedną starszą siostrę i trzy młodsze. Czyli w sumie jest ich siedmioro. Pełna chata. Pewnie dlatego Randy chciała się stamtąd jak najszybciej wyrwać, nie lubiła braku prywatności jaki panował w jej domu. Wcześniej było wspomniane, że znalazła pracę. Dosyć skromna, ale przynajmniej nie musiała się martwić o pieniądze i przebywanie w sklepie zoologicznym sprawiało jej przyjemność. Zawsze lubiła zwierzęta. Choć wcale nie studiowała weterynarii. Z zasady była bardzo praktyczną osobą, więc i zawód wybrała sobie praktyczny. Postanowiła pójść na budownictwo. I dobrze sobie tam radzi.


Miranda Lauridsen // OLIVIA THIRLBY Tumblr_lxau6gayjG1qzjhkdo1_500
{ Olivia Thirlby }
Powrót do góry Go down
Josephine Riddl

Josephine Riddl


Liczba postów : 5
Data dołączenia : 30/05/2012

Miranda Lauridsen // OLIVIA THIRLBY Empty
PisanieTemat: Re: Miranda Lauridsen // OLIVIA THIRLBY   Miranda Lauridsen // OLIVIA THIRLBY EmptySob Cze 02, 2012 8:50 pm

Uhuh, zapowiada się ciekawie! : D

Akcept, kolorek zaraz przydzielę!
Powrót do góry Go down
 
Miranda Lauridsen // OLIVIA THIRLBY
Powrót do góry 
Strona 1 z 1

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Welcome to Astoria  :: Zanim zaczniesz grać :: Bohaterowie :: Panie-
Skocz do: